poniedziałek, 16 lutego 2015

Musli na bogato, czyli wracamy do trenowania


Zakończył się pewien etap w moim życiu związany ze studiami. Po dwóch tygodniach treningu "podtrzymującego" wracam do roboty. Ruszamy ostro z treningami, bo do pierwszego startu w TRI zostały 3 miesiące.

Przepis na tzw. "Musli na bogato":
-baza - musli tropikalne, a do tego:
-orzechy włoskie
-rodzynki
-suszona żurawina
-wiórki kokosowe
-nasiona Chia
-migdały
-popping amarantusowy
-świeże truskawki
-syrop z agawy, syrop klonowy

Seba jadł z mlekiem, ja zaś wolę na wodzie ;)



4 komentarze:

  1. rzeczywiście bogactwo smaków <3

    OdpowiedzUsuń
  2. takie musli mogłabym jeść bez końca!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sarczyńska Ula13 kwietnia 2016 15:00

    Co do musli tropikalnych i tego typu produktów ze sklepów to jednak trzeba wspomnieć o tym, że większa z nich połowa jest bardzo nieładna pod względem składu, smakować mogą super ale często mają odstraszające składniki. Na przykład warto unikać takich nieciekawych jak to http://www.open-youweb.com/musli-chrupkie-tropikalne-fitella-od-gellwe-opinia/ niby popularne ale mocno niezdrowe mimo określenia nawet fit to są absolutnie tuczące. Dlatego warto czytać etykiety zawsze tego co ma zamiar się kupić. Może ktoś zna jakieś bez nieprzyjemnych dodatków a tylko same naturalne składniki?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...